Hej ♥
Dziś przychodzę do Was z przepisem, który znalazłam na blogu Little Wonderland. Zawsze chciałam zrobić ciasteczka, które przypominają pieguski. Co mogę więcej powiedzieć, smakują niesamowicie! Sami się przekonajcie :)
Przepis
Składniki
85 g masła
90 g czekolady
100 g cukru nierafinowanego
50 g cukry pudru
130 g mąki tortowej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
duża szczypta soli
1 żółtko o temperaturze pokojowej
łyżeczka ekstraktu waniliowego
Przygotowanie:90 g czekolady
100 g cukru nierafinowanego
50 g cukry pudru
130 g mąki tortowej
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
duża szczypta soli
1 żółtko o temperaturze pokojowej
łyżeczka ekstraktu waniliowego
- Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni. Ruszt ustawiamy na środkowym poziomie. Masło roztapiamy w rondelku, zdejmujemy z ognia i odstawiamy.
- Czekoladę siekamy w duże "piegi".
- W dużym naczyniu mieszamy cukier nierafinowany i cukier puder.
- Dodajemy letnie rozpuszczone masło i ubijamy trzepaczką elektryczną do momentu, aż składniki dobrze się połączą.
- Dodajemy żółtko i ekstrakt waniliowy i ponownie ubijamy.
- W innej misce mieszamy mąkę z solą oraz proszkiem do pieczenia i dodajemy do płynnej masy. Ubijamy na wolnych obrotach, by mąka się z nią połączyła.
- Dodajemy "piegi" czekoladowe i mieszamy łopatką.
- Ciasto przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na 10 minut. W tym czasie blachę wykładamy papierem do pieczenia.
- Po wyjęciu ciasta z lodówki formujemy z niego kulki, układamy na blasze i spłaszczamy ręką.
- Ciasteczka kładziemy w sporej odległości od siebie, by miały miejsce na wyrośnięcie. Pieczemy je najwyżej 14 minut.
- Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy je do ostygnięcia, nie odklejając od papieru.